Przejdź do głównej zawartości

BPM Trends Conference

Hm, jak można się doszkalać, uczyć i zdobywać nową wiedzę z związaną z Analizą ?
Metod jest kilka:

Czytanie - książek i artykułów branżowych jest całe mnóstwo, więc jest w czym wybierać;
Śledzenie blogów - i tu nie skupiałabym się tylko na blogach związanych stricte z analizą – chociaż te oczywiście warto podglądać.

Wg mnie należy poznać inne punkty widzenia związane z pracą nad konkretnym rozwiązaniem. Myślę, że przemyślenia developerów i testerów są bardzo dobrą wskazówką, do prowadzenia prac analitycznych. Pamiętajmy, że te wszystkie dokumenty, wykresy, diagramy czy zestawienia później trafiają w ich ręce i warto je tworzyć tak, żeby były dla nich użyteczne;

Studiowanie – ja osobiście postawiłam na studia podyplomowe prowadzone przez SGH. Jak wejdziecie na stronę uczelni to w zakładce studiów podyplomowych znajdziecie całą masę różnych, ciekawych kierunków, które pomogą w dalszej pracy zawodowej ( mi pomagają, nawet bardzo );

Uczenie kogoś – na warsztatach z coachingu dowiedziałam się, że człowiek przyswaja najwięcej wiedzy, wtedy, kiedy sam musi ją komuś przekazać;

Przekonałam się o tym niedawno na własnej skórze prowadząc Transfer Wiedzy dotyczący działania systemu, przy którym pracuje. Zanim pojechałam opowiadać o produkcie chciałam znać jak najwięcej szczegółów dotyczących działania poszczególnych interfejsów, skąd są pobierane konkretne dane, jakie mogą wystąpić sytuacje wyjątkowe itp itd.

Udział w warsztatach i konferencjach – i tu dziś się zatrzymam na dłużej 😊
Moja poprzednia praca miała charakter naukowo badawczy i „bywanie” na konferencjach świadczyło o chęci podzielenia się swoją wiedzą i pozyskaniem nowych, ciekawych informacji z dziedziny, którą się zajmowaliśmy. Długo byłam przekonana, że takie „evetny” dedykowane są tylko dla ludzi ze świata nauki z milionem tytułów przed swoim nazwiskiem.

Po zmianie branży nie myślałam o tym, żeby szukać seminariów, spotkań czy konferencji dotyczących analizy biznesowo/systemowej. Wychodziłam z założenia, że najwięcej nauczę się w przysłowiowym „praniu” od osób, które mają dłuższy staż i większy bagaż doświadczeń. I o ile miałam takie osoby koło siebie, to było w porządku, sprawa nieco się skomplikowała jak ci wszyscy ludzie się gdzieś rozpłynęli.

Od kogo czerpać inspirację związaną z analizą, od kogo się uczyć, kto może opowiedzieć o swoim doświadczeniu? 

W ruch poszedł Internet i okazało się, że Warszawa (i wiele innych miast w Polsce) proponuje szereg spotkań, seminariów i konferencji dotyczących tematów około analitycznych. Pierwsza konferencja już za mną-  „Request” w Toruniu o którym pisałam TU .

A dziś miałam przyjemność uczestniczyć w konferencji w całości poświęconej procesom biznesowym.

Szczegółowe informacje dotyczące samej organizacji znajdziecie uruchamiając ten link Strona konferencji



 Na spotkaniu mogliśmy uczestniczyć w 6 prelekcjach ( w planach było 7, ale z nieznanych nam przyczyn „Trzy kroki do wdrożenia BPO/SSC” zostały odwołane w dniu konferencji).

Pierwsze wystąpienie „Czy proces rozwoju nowych produktów jest procesem prowadzone przez Marka Kowalczyka dotyczyło pokazania różnicy pomiędzy procesem a projektem. Prowadzący uświadomił nam, że nazwy widniejące w tworzonych przez analityków dokumentach nie są po to, żeby chwalić się umiejętnościami pisarskimi, tylko po to, aby wybrać odpowiednie narzędzie do realizacji opisanej funkcjonalności. Weryfikacja, czy dane działanie jest projektem czy procesem spowoduje wybranie poprawnej formy zarządzania i ułatwi prace nad późniejszym rozwiązaniem.

Kolejne wystąpienie dotyczyło Symulacji – jako niedocenianego aspektu analizy. Prelekcję prowadził Piotr Biernacki, przedstawiciel MGX Infoservice.

Nie ukrywam, że była to jedna z dwóch najbardziej wyczekiwanych przeze mnie prelekcji. Początek był standardowym wykładem, w którym dowiedzieliśmy się dlaczego Analiza jest traktowana jako zbędny koszt i działanie zupełnie niepotrzebne w trakcie trwania projektu( na szczęście tendencja się zmienia i przedsiębiorstwa mają znacznie większą świadomość tego, że dobra analiza to połowa sukscesu). Pokazano nam ile można zaoszczędzić robiąc poprawną i przemyślaną analizę procesów, wskazano najczęściej wymieniane problemy związane z optymalizacją i zarządzaniem oraz jak można usprawniać wdrażanie wielu funkcjonalności prowadząc wcześniejszą symulację. 

Druga połowa była poświęcona modelowaniu i symulacji procesów w przykładowym przedsiębiorstwie. Byłam bardzo zaskoczona widząc ile parametrów ma wpływ na poprawne i optymalne działanie procesów. Jednym z wniosków, który został wyciągnięty po przeprowadzeniu symulacji był 30sto procentowy wzrost efektywności przedsiębiorstwa. To tylko pokazuje jak ważne jest dobre zaplanowanie i weryfikacja potrzeb firm, dla których tworzymy rozwiązania.

Trzecia prelekcja Elastyczny model transformacji procesów była wg mnie najlepiej przygotowana jeśli chodzi o wkład merytoryczny. Dawid Szałański-prelegent opowiadał o procesie wdrażania BPM, BPR i RPA w Euro Banku.

Zostałam utwierdzona w moim przekonaniu, że cała ta twarda metodyka jest małym procentem w ogólnym procesie zmian. Najważniejsze jest dotarcie do osób, na które ta zmiana będzie wpływać i pokazanie im ich ról w nowej rzeczywistości. Euro bank skupił się na likwidowaniu Silosów/Departamentów. Managerowie nie odpowiadają za pracę jednego „zakładu” tylko za przebieg i wynik procesu.  

Duży nacisk powinno położyć się na architekturę  i porządkowanie systemu, ponieważ ciężko jest zbudować „nowe” w oparciu o stary chaos.

Po tym wykładzie pojawiło się też najwięcej pytań, jedno z nich przykuło moją uwagę: „ Jak długo trwał proces tworzenia architektury i czy na końcu nie okazało się, że pierwsze zidentyfikowane procesy były już przestarzałe”. Odpowiedź Pana Dawida była jak zawsze super merytoryczna. Opowiedział nam o posiadanej przez Euro Bank polityce zarządzania procesami, w której jasno opisane jest jak należy postępować ze zmianami i jak trzeba je wdrażać. Wskazał też dwa najszybciej zmieniające się obszary – IT i Marketing.

Czwarte wystąpienie było typową reklamą środowisk firmy Astrafox (wszelkie informacje dotyczące produktów firmy znajdziecie na tej stronie Strona astrafox

Przedostatni wykład był drugim z najbardziej oczekiwanych przeze mnie, ponieważ poprowadzony został Jarosława Żelińskiego Autora bloga Blog It-Consulting i autora książki: Analiza Biznesowa Praktyczne modelowanie organizacji.

Może w kilku punktach wypisze to myśli, które wynotowałam w trakcie wykładu:

Miarą jakości pracy analityka jest zadowolenie jego klienta.

Nie ma jednej słusznej drogi do modelowania rzeczywistości, ale są lepsze i gorsze i trzeba je umieć rozróżniać.

Nie sztuką jest tworzenie, nikomu niepotrzebnej dokumentacji, sztuką jest poprowadzić ludzi tak, żeby wiedzieli co mają robić i w jaki sposób tworzyć nowe rozwiązania (taka mentalna zwinność).

Pamiętać, że odbiorcą naszych prac są żywi ludzie i należy tworzyć je tak, żeby później móc spojrzeć im w oczy 😉

Na etapie tworzenia procesów nie schodzić zbyt daleko z granulacją, 2/3 szczegółów nigdy nie zostało przeczytanych przez potencjalnych odbiorców.

Inwestorzy nie oczekują od nas dokładnej analiz AS IS -TO BE, tylko chcą mieć pokazane dobre studium przypadku.

Zawsze skupiać się na wcześniej ustalonych pryncypiach.
Podstawowym błędem w rysowaniu procesów BPMN jest „malowanie” na papierze wszystkiego co wiemy.

Na diagramach BPMN nie powinniśmy zamieszczać procesów związanych z regułami biznesowymi, powinny one zostać opisane w dokumencie w postaci krótkiego i zwięzłego tekstu a nie jako fragment diagramu. Dzięki temu zaoszczędzimy tonę papieru 😉

BPMN powinien określać KLUCZOWE procesy danej organizacji!

Podpisuje się pod każdym z tych punktów.

Ostatni wykład dotyczył budowania organizacji adaptacyjnej. Wykład prowadzony był przez Cezarego Szweda, reprezentanta Politechniki Warszawskiej. Prezentacja opisywała najważniejsze elementy opisujące kondycję przedsiębiorstwa, metody i techniki jej badania, czynniki mające wpływ na poprawę oraz sposoby wdrażania zmian w przedmiotowym zakresie.

Ufff … Udało się dotrzeć do końca tego posta 😊 Każdy uczestnik, który dał radę wysiedzieć do końca 😉 otrzymał certyfikat uczestnictwa w konferencji, niby nic, a jednak cieszy 😊


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak Pani przeprowadza analizę? Pytania rekrutacyjne na Analityka Biznesowego

Na moim ulubionym  blogu o analizie znajduje się post z 99 pytaniami, które mogą pojawić się na rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko analityka biznesowo/systemowego. Przejdź do pytań   Od dziś będę opracowywać pytania znajdujące się na tej liście, co w konsekwencji pozwoli mi na sporządzenie obszernego materiału, który ułatwi przygotowanie się do skomplikowanego procesu rekrutacyjnego.   Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że ile firm tyle różnych procesów i pytań kwalifikacyjnych, ale zagadnienia znajdujące się na liście „99 pytań” są na tyle uniwersalne, że można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że część z nich zostanie użyta w trakcie rozmów wstępnych. No to lecimy :) pytanie na dziś to     Jak Pani przeprowadza analizę? Pierwsze co mi się nasunęło na myśl: „ To zależy ” 😉 , ale żeby na tym nie kończyć, to może napiszę od czego to tak naprawdę zależy. Ostatnio miałam przyjemność być na warsztatach Przewodnik po analizie dla zdezorientowanych- J

Jakie znasz rodzaje diagramów UML – lista 99

Dziś post krótki ale treściwy! Takie podobno cieszą się największym zainteresowaniem 😊 Jakie Pani zna rodzaje diagramów UML ? No i może ktoś się zdziwi, ale wszystkich diagramów UML jest 13 😉 ale oczywiście korzystanie ze wszystkich na raz często mija się z celem, bo projekt np.: nie zakładał tworzenia diagramu rozlokowania, albo wymagane były tylko diagramy przypadków użycia, klas i sekwencji.  Ale ! ale! ale ! to nie jest do końca tak, że jak czegoś na co dzień nie używamy to jest nieistotne i mało ważne.   Bo jeśli np.: okaże się, że w ramach dokumentacji ma powstać jakiś „rysunek” obrazujący relacje pomiędzy odpowiednimi częściami systemu to nie zaczniemy tworzyć nowego typu diagramu tylko skorzystamy z diagramu Struktur Połączonych (bo na kiego grzyba koło na nowo wymyślać). A dlaczego z niego skorzystamy ? bo wiemy, że istnieje i do tego właśnie powinien zostać użyty. A gdybyśmy o nim nigdy nie słyszeli to prawdopodobnie tworzylibyśmy nowe, nikomu

User Stories i Przypadki Użycia na liście 99

Dziś połączymy odpowiedź do trzech pytań z listy 99 😊 Proszę napisać wymganie w formie user stories.  Proszę zapisać wymaganie w formie przypadku użycia. Czym są sytuacje wyjątkowe w opisie przypadków użycia ? No to może zanim zabierzemy się za konkretną odpowiedź, musimy wiedzieć (chociaż tak pokrótce), czym jest User Stories , a czym Use Case . User Stories (US) – inaczej historyjki użytkownika (po angielsku zawsze lepiej to brzmi), są krótką notatką z konwersacji/wywiadu na temat działania systemu. Dzięki User Stories doprecyzowujemy wymagania z rozmowy z klientem. Tylko pamiętajmy, że nie są one po to, aby szukać winnych w razie ewentualnych niedomówień i nie powinny stanowić dowodów w „kwitach” na naszych klientów 😉. [2] User Stories mają w sposób syntetyczny opisywać warunki, jakie powinny zostać spełnione z perspektywy użytkownika i cel, w jakim ta funkcja ma zostać przygotowana.  (definicję tę znalazłam w kursie Specjalistów Analizy )[3]. Ważne jest to,